Wymyśliłam sobie taką lalkę trochę na luzie, może trochę taką niepoukładaną jak wszystkie do tej pory, z artystycznym nieładem we włosach i w ubraniu. Koszula wystająca spod sweterka, rękawy podciągnięte, buty w stylu tenisówek i getry mocno ściągnięte a do tego walizeczka w stylu vintage.
I jak? Czy tym razem moim wiernym obserwatorkom też się spodoba?
Jak dla mnie - śliczna!! Taka trochę ja - gdyby nie kolor i długość włosów:)) Też lubię takie "niepoukładanie" w ubiorze, bo jak widać - i tak tworzy zgraną całość. A walizeczka to już wisienka na torcie;)
OdpowiedzUsuńNo to super , że jednak się podoba,- ja w zasadzie też wolę taki luźniejszy styl.
UsuńTak super, te ubranka są świetne, uwielbiam oglądać twoje lalki :-)
OdpowiedzUsuńTo niezwykle miłe słowa.
UsuńTwoje prace są dopieszczone i niezwykle skomplikowane i do tego dopiero trzeba mieć talent i zacięcie, chyba nie zdecyduję się spróbować tej techniki....pozostanie dla mnie niezgłębioną tajemnicą. Ale polecam innym- niech też podziwiają Twoje dzieła. Pozdrawiam.
Jak reszta strzał w dziesiątkę ;)
OdpowiedzUsuńPiękności....
Twoje lalki są zawsze świetnie wystylizowane a walizki to Ci nawet trochę zazdroszczę:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Aleksandra
urocza i jak wszystkie dopracowana w każdym szczególe :)
OdpowiedzUsuńlalkacrochetka.blogspot.com
Widzę, że Natasza podbiła serca, bardzo mi miło.
UsuńZajrzałam z rewizytą i jestem zachwycona Twoimi lalkami! Cudne są! I te stroje takie dopracowane w szczegółach... Ileż to trzeba precyzji i cierpliwości! Jestem pełna podziwu.
OdpowiedzUsuńAż żałuję, że na córkę za późno :(
Ale jak tylko doczekam się wnusi, na pewno takie cudo u Ciebie zamówię!
Pozdrawiam :)
Bardzo dziękuję, ja natomiast bardzo , bardzo zazdroszczę Ci tego cudownego miejsca do pracy
UsuńCudowna w każdym calu! Napatrzeć się nie mogę :)
OdpowiedzUsuńPatrz kochana, bo na lalkę znalazła się już chętna i teraz to ona będzie cieszyć nie tylko swoje oczy.
Usuń