Ma smutną minkę, ale to efekt zamierzony, gdyż Filip ma za zadanie spędzać z nim dużo czasu na zabawie i opowiadać mu historie, które go rozweselą- a do tego będą rozwijały samego Filipka. A w nocy..... można się do niego przytulić, gdy za oknami hula wiatr i przykryć królika kołderką, żeby nie zmarzł.
Ubrany w szare spodnie dresowe idealnie nadaje się na codzienne wędrówki i wspinaczki po krzesłach, stołach i kicania po planszy do gry-co już zostało przetestowane.
Mam nadzieję, że to będzie wielka przyjaźń.Sami zobaczcie i oceńcie.
Okazało się w trakcie zabawy, że siostra Filipka nie umie czytać i pomyślała, że królik jest jej.Został wycałowany, ukochany i wciągnięty na listę zabawek Amelki(ale tylko przez chwilę). Powiedziała, że on ją lubi i miała nawet ochotę usiąść MU na kolanach, czym rozbawiła mnie niesamowicie.
I jak Wam się podobała dzisiejsza historia o króliku?
Filipek Dziękuję bardzo za króliczka ;)Powiedział mu że ma od dziś swojego przyjaciela Filipka i misia Wąsatka który też z nim śpi także dziś pierwsza noc w trójkę;)
OdpowiedzUsuńNawet nie wiesz jak się cieszę. Całuski dla Was:)
Usuńfajny:) ma rewelacyjne ciuszki!
OdpowiedzUsuńNoooo, te portki mnie też powaliły jak je skończyłam szyć, nawet nie myślałam, że tak fajnie wyjdą.
Usuńo tak te porteczki są boskie-śliczny króliś:))))))))))))))
OdpowiedzUsuńDzięki Qrko! Miło, że się odezwałaś. Pozdrowionka.
UsuńSuper królik i jaki elegant :) Pozdrawiam i życzę kolorowych świąt
OdpowiedzUsuńElegancki dresiarz, hihihi
UsuńJak cała reszta jest super ;)
OdpowiedzUsuńDzięki, uściski dla całej rodzinki i niech Twa sielanka trwa, trwa i trwa.........
Usuń