Pamiętacie Tadzia? TU
Dzisiaj narodziły się jego śliczne siostrzyczki - Malwina, Viktoria i
Ottylia. Niebawem dołączy do nich jeszcze braciszek - ale o tym na razie
cicho-sza. Gdyby ktoś jeszcze miał ochotę powiększyć króliczą rodzinkę o
siostrzyczkę lub brata- to chętnie pomogę mu się narodzić. Wystarczy
tylko szepnąć słówko bocianowi (czyli mnie). Tak mi się spodobały te
królisie, że mam zamiar wprowadzić je na stałe do swojego harmonogramu
szycia i sprzedaży.
A Wy jak je oceniacie?
Wiadomo, którego/którą bym wybrała:))
OdpowiedzUsuńWiadomo, wiadomo, nie trzeba pokazywać palcem
UsuńA my też miętę i róż :)
OdpowiedzUsuńAle wszystkie są cudne :)
Gosia tak tajemniczo, a Ty zaraz "ja też miętę"- nie zdradzaj wszystkiego. ja chętnie uszyję sobie ponownie wszystkie trzy, jakoś w zestawie wyglądają niezwykle uroczo.
UsuńŚliczne króliczki aż łezka się zakręciła w oczku i myślę że nie tylko mi ale też Tadziowi ona się pojawiła a może nawet i więcej ale nie ze smutku lecz ze szczęścia że ma rodzeństwo a dokładniej 3 słodziutkie i ślicznusie siostrzyczki.
OdpowiedzUsuń